Wczoraj rozmawiając z kolegą pomyślałem, że warto napisać o wygrzaniu botka.
Pytanie za 100 punktów.
Czy wygrzewać botka w butach seryjnych? Nie ważne czy to jest cały but za 300 pln czy za 2500 pln.
Ja mówię że nie ma takiej potrzeby.
Inny powie, że tak, bo akurat chce zarobić na wygrzewaniu, trzeci powie nie ale nie zaszkodzi wygrzać.
To o co chodzi z tym wygrzaniem?
Co to nam daje?
Potocznie mówiąc po wygrzaniu czyli mamy powiedzmy zwykłą suszarkę i nagrzewamy botka wewnętrznego przez kilka minut, powiedzmy 5 min. Po tym wkładamy nogę i mocno zapinamy buta i tak stoimy powiedzmy przez 20 minut. Jesteśmy zadowoleni, czynność wykonana, możemy jeździć 🙂 but perfekcyjnie dopasowany.
Zwykły chwyt marketingowy nic innego.
Co nam tak naprawdę daje wygrzewanie? Niby ten botek formuje się i układa pod naszą stopę pod wpływem ciepła. Może i tak. Ale nie przy wkładkach w butach seryjnych. Jakby tak faktycznie było, to buty nie kosztowałyby tyle ile kosztują, tylko trzeba byłoby płacić dwa razy tyle. Więc przeciętny Kowalski zapyta, o co chodzi? Dlaczego nas oszukują? Oszukują klienta na wszystkim, bo sprzedawca w Polsce nie jest doszkolony dobrze. Albo właśnie jest wyszkolony, żeby sprzedawać tak aby klient kupił. Niestety mentalność u nas jest taka, że wierzymy reklamie, jeśli sprzedawca mówi prawdę, to jemu nie wierzymy. Tak, to już jest i tak zostanie.
Wrócę do tematu. Wygrzaliśmy botka, zakładamy buty idziemy na stok i jeździmy. Co się dzieję? A właśnie nasza wkładka wewnętrzna rozbija się i teraz nasz cały but jest luźny i cała stopa nam lata, i ta nasza wygrana wkładka nie ułożyła się tak jak nam mówił rzedawca, tylko mam beznadziejnego buta.
Powoli. Jeśli chcesz zaoszczędzić, to lepiej nie kupuj tylko wypożycz ale jeśli kupujesz, to kupuj z głową. Najpierw dobierzmy długość buta. Mamy różne stopy więc po wymierzeniu kilkunastu par powiedzmy że dobraliśmy. Stopa powinna czuć się dobrze w bucie i nie może mieć za dużo, ani za mało miejsca. Maja być dobrze dopasowane.
Reasumując, co nam daje wygrzanie? To nic innego jak efekt szybszego układania sie botka, ale pamiętajmy, że ta wkładka nam ułoży się na stoku.
Tutaj zobaczćie na fotkach jak profesjonalne wkładki sa wygrzewane.
Wkładka przed wygrzaniem. Stan normalny.
image
Wkładka w trakcie wygrzania, czyli w botku jest specjalna massa która pod wpływem ciepła pęcznieje i robi się miękka.
image
Tutaj jest widoczne jak zmienia kształt wkładka.
image
Taką wkładkę wyjmujemy, zakładamy i mocno ściskamy w skorupie. Przez pierwsze kilka minut jest ból ale jak to tworzywo ułoży się jest naprawdę odczuwalny komfort.
Więc jesli nadal uważasz, że wystarczy wygrzać swojego botka zwykła wygrzewarką, która daje ciepłe powietrze około 50C i że faktycznie zachodzą zmiany, to jest tylko twoje wrażeńie, ładńy chwyt marketingowy i bajer który sprzedaje się ale pamiętaj o jednym, że taka wkładka układa się dopiero pod czas jazdy.
Jeśli masz jakieś pytania, to zapraszam do dyskusji.