Jak na czasie jest, to przysłowie, a jak często o nim zapominamy, a być może niektórzy nie znają go.
Tak już jest, internet i inna informacja mocno nas przetłacza i zapominamy o podstawowych wartościach. Nie każdy umie segregować wartościową informację dla siebie.
Dawno mnie nie było, a jak patrzę po wpisach to kilka miesięcy. W między czasie byłem w Hiszpanii, ale o tym napiszę trochę później, zmieniam właśnie grafikę bloga i wprowadzam w życie trochę innych urozmaiceń. No dobrze, to był taki mały początek.
Młodzież jest wszędzie taka sama, czy w Polsce, czy na Białorusi w Hiszpanii, nie ważne ale dziś mamy internet i nie ma barier w porozumiewaniu się. Miałem konto na FB, na insta nigdy nie miałem ale mam na YT i Linked, widzę jedno, że wszędzie jest jedno – zarabianie pieniędzy bez wychodzenia z domu. Coś złego w tym?
Jade autem przez miasto, ba nawet nie jade autem tylko wsiadam do komunikacji miejskie, wchodzę do windy i mówię zwykłe „Dzień dobry” – „Cześć” i co widzę? Ktoś odrywa wzrok od swojego smartfona i patrzy na mnie jak na dziwoląga. A jak z kimś zagadasz – to jesteś wariat. Co za czasy!?
Dokąd dążymy? Czy łatwo dziecku dać grę, telefon aby się zajął i dał nam święty spokój? To po co jest mi potrzebne dziecko? Dla frajdy? Zabawy? Może trochę znowu odszedłem od tematu ale do niego wrócę w innych postach.
Informacja – czy tak naprawdę umiemy z niej korzystać?
Patrzę na pokolenie 13; 14; 15….20…30… 40… latków. Za 10 lat nie będzie ludzi którzy umieją wbić gwoździa w deskę, nie będzie ludzi do pielęgnacji drzew, ogrodów, do prac fizycznych. Dziś każdy chce być youtuberem, prezesem, większość chcę rządzić i zarządzać. Zajebiście!!! Też tak chce. Czy ktoś z was wie jaki procent zajmuje siła fizyczna w gospodarce kraju? Powiem z grubsza ponad 50%, a nawet powiedziałbym więcej czyli mamy taki kraj jak Polska 39 mln mieszkańców z czego z czego ponad 50% obywateli pracują fizycznie, do tego politycy, urzędnicy, informatycy, graficy i inni przedsiębiorcy, kolejne 30%, to są pracownicy umysłowi, 10% to jest kadra zarządzająca, 10% urzędnicy i inni. To taka analiza z grubsza. Pokolenie młodych dziś nie chce fizycznie pracować, kto temu jest winien? Wydaje mi się, że rodzice i otoczenie. Rodzice na siłę chcą uszczęśliwiać swoje pociechy, ułatwiając im start czyli dając, a co za tym idzie, łatwe i lekkie życie, tylko nie liczni walczą o przetrwanie.
Dlaczego większość naszych dzieci nie osiąga tego czego ich rodzice? Odpowiedź prosta, bo rodzic musiał na to ciężko zapracować, a dziecko dostaje i ma już wszystko. Ja mam nie co inne podejście do tego, odkąd jestem ojcem, to mam jeden cel – dać naukę, aby dziecko poradziło sobie, staram się nie dawać, a wręcz ograniczać zabawki i dobra, stronie od telefonów, gdyż na to przyjdzie czas. Czy to dobre? To się okaże ale z pewnością nie jest złe.
Bez pracy nie ma kołaczy – nie ma łatwej pracy, nie ma nic łatwego, a nawet jeśli coś nam się uda zrobić szybko i łatwo, to zaraz będzie pod górkę. Dlaczego na 1000 000 youtuber – ów tylko nie licznym się udaje. Być youtuberem, to też jest ciężka praca, zarobek w internecie, też się wiąże z ciężką pracą. Nasz system edukacyjny jest na słabym poziomie, bo każą uczyć się regułek i formułek, które w życiu nie są przydatne. Edukacja powinna być dostępna i zrozumiana już w szkole powinno się uczyć o zarządzaniem pieniądza. Tylko kto miałby tym się zająć? No właśnie – teraz mi przyszła taka myśl, że kogo młodzież posłucha bardziej jak rówieśnika lub idola? Ludzie którzy osiągnęli mniejszy lub większy sukces powinni przekazać informacje innym jak to jest i być może dopiero wtedy zobaczy, ten młody człowiek, jak to jest.
Od jakiegoś czasu prowadzę kanał na YT @dekarzarborysta, także zapraszam do śledzenia i obserwacji jak to jest „łatwo zarabiać pioeniadzę”