Z dnia na dzień co raz zimniej. Kilka miesięcy temu w upałach w czerwcu serwisowałem 1300 par nart i planowałem wyjazdy rowerowe, a tu już po wyjazdach, po cieple… I przygotowujemy sie do sezonu.
U mnie jak co roku od rześnia do grudnia współpraca z dystrybutorem polski sprzętu Rossignol na montaż wiązań do sieci handlowych.
Z roku na rok ć raz mniej tych montaży pamiętam, że kiedyś montowałem w sezonie po 8 000 par, a w tym roku tylko 1 700 par. Ale lepiej coś nic w cale.
Czasami aż nie wierzę samemu sobie, że zarabiam z tego co lubię robić 🙂