Jakoś tak się zająłem sprawami klubowymi, zawodowymi, że nie miałem czasu aby napisać i przypomnieć o przygotowaniu nart do sezonu, sprawdzenie wiązań, dopasowanie butów.
Tak, więc właśnie śpieszę z tą informacją. Przede wszystkim dziękuję za pytanie i dobre słówka na temat serwisu nart, cieszę się, że oglądacie moje filmiki i korzystacie z nich przy przygotowywaniu nart. Prawda, informacja która znajduje się na blogu dawno była zamieszczana ale cały czas jest aktualna i pomocna.
Wiadomo pewne osoby zaczęły sezon już w październiku ale są i tacy którzy wyruszają dopiero na ferie zimowe na swoje pierwsze wyjazdy. Od czego zaczynamy w kompletowaniu naszego sprzętu i ubrań?
Jeśli mamy narty, buty, snowboard, to warto przypomnieć sobie w jakim stanie zostawiliśmy je po sezonie 🙂 zazwyczaj po wyjeździe odstawiamy do garażu i zapominamy do następnej okazji. Warto kilka tygodni wcześniej zastanowić się nad swoim sprzętem aby później na stoku korzystać z przyjemności szusowania, a nie szukania serwisu aby wyregulował wiązania, dopasował buty, albo przygotował ślizgi i krawędzie.
Jeśli chodzi o wybór serwisu, to warto zastanowić się czy osoba która serwisuje ma na co dzień do czynienie z nartami, czyli czy jeździ, czy ma własny sprzęt jak dba o sprzęt czy często w sezonie bywa na nartach? Kiedyś inaczej do tego podchodziłem ale właśnie dziś stawiam takie kryteria które są ważne dla mnie? Dlaczego takie? Ponieważ większość osób które biorą się za serwisowanie nart, nigdy nie stała na nartach lub snowboardzie. Jeśli nie stała, to jak ma wiedzieć jak ma przygotować sprzęt? Dlaczego właśnie tak ma ustawić wiązania, albo właśnie tak ma dopasować buty? Proszę mi wierzyć ale to bardzo istotne argumenty. Kiedyś przed sezonem chodziłem po serwisach i zbierałem informację dziś wnioskuję i wiem jak to wygląda w praktyce. Dobry serwis i dobra osoba, to nasze bezpieczeństwo!
Tak, więc jeśli już mamy zaufaną osobę w serwisie, to warto przed każdym sezonem sprawdzić ustawienia wiązań, czyli siłę wypięcia i siłę docisku wiązań. Z tej racji, że większość osób na sezon letnie nie rozkręca wiązań ( sprężyn) to warto je sprawdzić, zmienia się nasza waga, może była jakaś kontuzja, tutaj dochodzi jeszcze nasz wiek. Dlaczego o tym piszę, bo większość osób myśli, że wiązania ustawiają się pod wagę ale tak nie jest. W dobrym serwisie albo serwisant, który korzysta z programu obliczeniowego, to zada następujące pytania:
– wiek
– wzrost
– rozmiar buta w milimetrach
– umiejętności ( początek, dobre, bardzo dobre, zaawansowane)
– waga
to są podstawowe pytania. Na ten temat już wiele pisałem na tym blogu więc warto poszukać jak ustawia się siła docisku wiązań i siła wypięcia.
Kiedy ustawienia wiązań już mamy za sobą, to skupiamy się na ślizgach i krawędziach. Czy przygotowujemy na maszynie czy ręcznie. Wiadomo, maszynowo ślizgi na kamieniu dobrze wygładzą się ale żywotność narty nam się skraca, natomiast ręcznie, to nie zawsze można wygładzić idealnie nartę ale na pewno żywotność i precyzja będą lepsze i dłuższe. Warto zapytać jak odbywa się smarowanie, ile razy, czy spody nart są odtłuszczane, czy smary są nakładane maszynowo czy ręcznie, czy smary są dopasowywane do warunków pogodowych i śniegowych ( temperatura powietrza zawsze jest inna niż temperatura śniegu)
Osoba która dobrze się zna na przygotowaniu, to sama wie co ma zrobić, osobiście zazwyczaj każdą nartę traktuje indywidualnie, jest u mnie jedna cena i nie ma czegoś u mnie takiego jak „mały serwis” lub „duży serwis” z zalewaniem ubytków czy bez zalewania, zawsze jeśli widzę taką potrzebę, to 5 minut mnie nie zbawi, a zawsze zaleję taką rysę. Jedynie jak mam wklejkę krawędzi lub wklejkę ślizgu,to naliczam dodatkowe opłaty. Zawsze chce pokazać, że przygotowanie ręczne nie zawsze jest droższe, bo to kiedyś był przywilej tylko dla sportowców, a ja chciałem to dać i pokazać każdemu.
Kiedy już mamy wiązania ustawione, ślizgi i krawędzie przygotowane, to warto założyć buty i zobaczyć jak one nam leżą. Jeśli nie mamy dolegliwości, to wszystko jest dobrze, jeśli czujemy jakiś dyskomfort, to warto zastanowić się nad modyfikacją ( wiele pisałem na temat boot fittingu, wystarczy poszukać tutaj na blogu)
Także pamiętaj o ubraniach i dodatkach. Sprawdzaj pogodę, warunki, opady, jeśli nauczysz się, to wszystko dobrze oceniać, to zobaczysz, że Twoje wyjazdy będą dobrze dopasowane do Twoich potrzeb 🙂