W dzisiejszych czasach nie ma już problemu z montażem wiązań gdyż do każdego typu istnieją szablony 🙂
Osobiście mam około 20 szablonów i każdego roku przybywa nowych, wiadomo, że większość szablonów urzywa się sporadycznie ale, to nie zmienia faktu, że miło jak takie szablony są pod ręką. Dziś chciałem napisać kilka porad jak ktoś sam chce sobie zamontować, a brakuje wiedzy.
Zakładamy, że mamy zamontować x wiązanie do y narty.
Pierwszym etapem jest wyznaczenie gdzie montujemy wiązanie. Jeśli decyzja zapada iż montaż ma być standardowo, to długo nie zastanawiamy się. Bierzemy przód wiązania i bót, stawiamy to na środku aby kreski na bucie i narcie byli na tej samej wysokośći.
Gdzie jest litera A tam jest kreska na bucie z jednej i drugiej stronie.
Na narcie jest podobnie zaznaczony środek ( center) albo jest przesunięty środek ciężkości do tylu lub do przodu.
Kiedy mamy jasność gdzie montujemy wiązanie, to bierzemy coś ostrego i zaznaczamy miejsca gdzie będą nawiercone otwory.
Oczywiście można wymierzać wszystko przy pomocy linijki ale to trochę więcej zabiera czasu.
Kolejny etap to nawiercaniu otworów.
Do tego służą specjalistyczne wiertła ale także można zaopatrzyć się w zwykle.
Na zwykłym wierteł trzeba jedynie zaznaczyć miejsce aby nie przewiercić otworu na wylot 🙂
Nawiercamy otwory, uszczelniamy klejem zwykłym do drewna.
Nakładamy wiązania i montujemy 🙂
Po dokładnym sprawdzeniu, dokręcaniu wiązań a także sprawdzenie siły docisku oraz siły wypięcia możemy nasze narty przygotować do jazdy i tylko cieszyć się z szusowania 🙂