Każdy powinien mieć jakieś zainteresowania – mniejsze, większe ale powinien mieć. Czy dziś dzieci, młodzież i na ogół dorośli mają jakieś zainteresowania? Czy społeczeństwo w ogóle interesuje się czymś czy tylko poświęca się pracy, rodzinie? Czy dzieci maja dziś autorytetów? Czy oprócz YouTube-rów i piłkarzy nie mamy nikogo za autorytetów? Jeden powie, że faktycznie tak jest, że praca i rodzina jest wszystkim, drugi będzie starać szukać na siłę swoich zainteresowań czym tak naprawdę interesował się „x” lat temu. Postaram się odpowiedzieć na te pytania przytaczając kilka prostych przykładów, oczywiście, to będą tylko moje spostrzeżenia i moja opinia.
Czy tak naprawdę w życiu zainteresowania są potrzebne? Czy spełniamy się czy tylko gonimy za pieniądzem i awansami w korporacji? Czy tak naprawdę jesteśmy ciekawymi osobami bez zainteresowań? Czym się możemy interesować? Wszystkim… czytaniem książek, podróżami, sportami, turystyką, modelarstwem, nauką, gotowaniem, majsterkowaniem, przyrodą, ornitologią, motoryzacją, ogrodnictwem, architekturą, rysunkiem – tym wszystkim co robimy w wolnym czasie aby poszerzyć swoje horyzonty. Osobiście wiele mam zainteresowań i wszystko sprowadzam do tego aby było ciekawe. Nie o sobie chciałbym pisać 🙂 Zauważyłem, że co raz więcej ludzi szuka swojego miejsca, szuka pomysłów, szuka zainteresowań. Jedni znajdują, drudzy nadal wegetują w swojej hermetycznej pułapce. Zauważyłem, że czas ucieka, czasu nie można zatrzymać, dni, tygodnie, miesiące mijają – a my stoimy w miejscu. Boimy się przekraczać próg i pójść w nieznane, albo zrobić krok do lepszego. Boimy się opuścić naszą strefę komfortu, boimy się zmian. Czy to nie jest piękne? Nie znane? Zmiany? Właśnie, to powinno nas nakręcać, właśnie tak powinniśmy siebie odnajdywać, właśnie tak powinniśmy się realizować. Czasem rozmawiam i pytam o zainteresowania osoby, które napotkam i co ciekawe, to nie liczni mają jakieś zainteresowania. Większość szuka własnego „JA”, część kompletnie nie zastanawia się nad tym z kolei ktoś inny nie potrzebuje mieć zainteresowań. Osoba bez zainteresowań mnie kompletnie nie interesuję, o czym można rozmawiać z taką osobą? O pogodzie i chyba tylko o pogodzie. Warto inwestować w siebie i we własny rozwój czasem przeczytanie książki poszerza nasze horyzonty, daje do myślenia i wprowadza wiele zmian. Zmian dokonujemy sami. Uwielbiam ludzi, którzy zostawiają stare życie i robią krok aby zmienić wszystko na lepsze. Tutaj posłużę się przykładem mojej mamy. Na Białorusi miała wszystko, dom, pracę ( całkiem dobrą z ponad średnim dochodem) znajomych, bliskich… w 2011 roku wyjechała do Włoch aby pomóc mojej siostrze. Sprzedała biznes, wynajęła mieszkanie, zostawiła wszystko stare i zmieniła wszystko na nowe. Chęć i odwaga. Nie ma granicy wiekowej na zmiany, wówczas miała prawie 50 lat, chciała zmienić swoje życie na lepsze. Oczywiście takie zmiany wiążą się z wieloma wyrzeczeniami, zmiana kultury, nauka języka, kryzysy, samotność ale proszę mi wierzyć, że warto. Warto iść i realizować się, warto zmieniać otoczenie na lepsze bez obaw, ponieważ wszystko nas kształtuje i zdobywamy nowe doświadczenia. Czy tego nie potrzebujemy?
Ja uwielbiam zmiany i każdego dnia mam coś innego. Czasem ktoś pyta czy nie chce ukierunkować się w tym co ja robię? Odpowiedź prosta, że nie. Chcę być uniwersalną osobą i chce wiele robić, chcę rozwijać się i uczyć co raz nowszych rzeczy. A to wszystko co robię, to robię z zainteresowaniem, chęcią, pasją. Tylko takie podejście daje satysfakcję, wolność, radość z tego co się robi 🙂