Na temat pandemii już wiele powiedziane i nadal się trąbi z każdej strony. Do czego to ma służyć? Dlaczego media tak nagłaśniają tą sprawę? Dlaczego to stało się takie ważne? Czy nie kryje się jakiegoś drugiego dna w tej całej pandemii? Te i wiele innych pytań powstaje nie tylko u mnie ale także i u innych. Co się dzieję w Europie, to jakiś bajzel i jedna wielka rozpierducha. Wiele teorii można knuć w tym przypadku. Ja mam kilka swoich własnych obserwacji, tez i wniosków. Nie myślę jak większość, nie robię jak większość, nie żyję jak większość. Trzeba pamiętać – póki my żyjemy wirusy były, są i będą i to nie uniknione.
Ten post chciałem napisać jeszcze w październiku ale postanowiłem trochę odczekać i dobrze, że tak zrobiłem, ponieważ wiele zaobserwowałem z czym się mogę podzielić.
Do tego momentu z mojego najbliższego otoczenia przechorowało 10 osób. Czy to był COVID? Możliwe ale nie wykluczam innych chorób. Powiesz, że zwiększyła się liczba zgonów. Owszem i zwiększyła się ale odpowiedz na proste pytania dlaczego? Zauważ, że szpitale są zamknięte dla pacjentów. Ludzie starsi nie mają normalnego dostępu do lekarza, teleporady? One potrzebne jedynie na uzyskanie recepty, na nic innego to się nie nadaje. Powiesz, że i młodzi i dzieci umierają. Owszem, umierają bo nie mają dostępu do służby zdrowia. Czy szpitale przepełnione? Nie wiem bo nie ma dostępu więc ciężko stwierdzić. W mojej miejscowości podwarszawskiej postanowiłem przejechać się po punktach gdzie pobierają wymaz ( w szczycie pandemii), przy szpitalach gdzie niby nie ma miejsc i wiecie, że ani przy tych punktach, ani przy szpitalach jakoś nie zaobserwowałem tłumów, Przyjeżdżałem i stawałem kilka razy dziennie aby obserwować i z czystym sumieniem powiem, że to medialne kłamstwo jest wpajane w nas.
Zaczynam zadawać sam sobie pytania gdzie podziała się grypa? Gdzie podziało się zapalenia oskrzeli? Angina? Zapalenia płuc? Jest tylko COVID. Wszędzie informuje się, że zachorowało na koronawirusa 1 457 755 osób, a jeśli weźmiemy pod uwagę statystyki innych chorób, to właśnie wychodzi ta sama ilość zachorowaniach na grypę, zapalenie płuc oraz inne choroby wirusowe. Czy nie jest to ściema i oszustwo? Powiesz, że na całym świecie to się dzieje, jak to wytłumaczę. Jest wytłumaczenia jedno a nawet kilka:
– system emerytalny ( pisałem o tym w poprzednich artykułach)
– system zdrowotny.

Mam kilka teorii na ten temat ale to moje teorie chociaż nie tylko ja to zauważyłem ale spora liczba osób na świecie. Tylko nie każdy jest w stanie w to uwierzyć i zrozumieć.
1. System emerytalny.
Co ma wspólnego system emerytalny z pandemią? Otóż wyszukałem w internecie kilka ciekawych artykułów na temat systemu emerytalnego w Polsce. Nie będę dokładnie rozpisywać się ale opiszę tylko ogólnie. System emerytalny w Polsce jest kopią systemu zapożyczonego z Niemiec i podobnie cała Europa korzysta z niemieckiego systemu emerytalnego, oczywiście w jakiś sposób dopasowanego do właściwego kraju. System ten był wprowadzony po II wojnie światowej w latach 50-ych i był przewidywalny dla ludzi którzy żyją 60-70 lat ( w tamtych czasach wiek emerytalny uzyskiwało się w wieku 55 lat mężczyźni). Co to ma wspólnego? W Polsce taka większa reforma emerytalna była na przełomie lat 90-2000, trochę zmieniła się ale nie wiele. Do czego zmierzam? Do tego, że długość życia zwiekszyła się o 15-20 lat porównując do tego jaki była zakładany, że długość życia na emeryturze wynosiło średni 10-15 lat. Co za tym idzie? Wiek emerytalny osiągamy w wieku 67 lat, żyjemy na emeryturze znacznie dłużej niż system zakłada więc i wypłata świadczeń rośnie, do tego wszystkiego dochodzi opieka medyczna, która kuleje nie tylko w Polsce ale i na całym świecie. Jednym słowem cały świat potrzebuje reform i zmian. Owszem możemy wyszukać informację, gdzie najlepsze systemy emerytalne i opieki zdrowotnej są na najwyższym poziomie jak w Holandii, Danii, Szwecji, Finlandii, Norwegii, Szwajcarii, Australii, Chile… Dlatego o tych krajach obecnie ptyaktycznie nie słyszymy.
Do tego Polska tonie w długach, obecny rząd rozdaje pieniądze, sprzedaje wszystko co się da. Nie swoim inwestorom tylko zagraniczny, i te pieniądze, które trafiają do budżetu – znikają. Ale to inny temat.
2. Dlaczego szczepionka, a nie lek na wirus? Po co mam szczepić się i osłabiać organizm? Dlaczego tylko w szczepionce jest rozwiązanie? Dlaczego na sile namawia się ludzi do masowych szczepień? To dopiero zagadka. Jeśli ktoś nie będzie zaszczepiony, to napewno z pośród tych ludzi będę ja 🙂
3. Ograniczenia w spotkaniach i zamknięcia restauracji, dyskotek, kawiarni, stoków narciarskich… A otwarte kościoły. Gdzie jest sens?
4. To samo ze szpitalami. Dlaczego szpitale nie przyjmują pacjentów?
Wiele można przytaczać przykładów. Nie myślicie, że to jest zastraszanie? Manipulacja i tworzenie nowego ładu na świecie? Proponuje wyłączyć TV, radio i włączyć własne myślenie.
Nie chodzę w masce, podaję rękę!