Dawno nic nie dodawałem mówiąc dziś nie mam czasu jutro coś napiszę 🙂
Trochę wydarzyło się, rozpocząłem sezon narciarski, nawiązałam współpracę, no i nieoczekiwanie zostałem trenerem 🙂
A teraz po kolei.
Sezon, jak zwykle wszyscy czekają na ostatnią chwilę, ale to szczegół. Po raz kolejny przekonałem się i utwierdzam w swoich obserwacjach iż w Polsce nawet instruktorzy którzy jeżdżą i uczą jazdy na nartach, nie znają się na sprzęcie, a już nie wspomnę o serwisowaniu.
Trochę jest smutne ale prawdziwe, do takich osób nic nie dociera, oni wiedzą najnajlepiej! No cóż może za jakiś 10 lat wyjdziemy z jaskini.
image
Ale to już kiedyś opisywałem więc szkoda opisywać po raz kolejny.
W między czasie tworzę dwa projekty dość spore i pracochłonne, a mianowicie forum, trochę inne niż istniejące w Polsce, bo tutaj na jednym portalu możesz znaleźć wszystko czyli narty, rowery, snowboardy, bieganie, wspinaczka, wyprawy to wszystko Wam zaprezentuje za dwa tygodnie.
Kolejny projekt, to wyjazdy ekstremalne czyli heliski, freeride, wspinaczka, skialpinizm surfing, kitesurfing itd… Jednym słowem wszystko co nam podnosi adrenalinę, te wyjazdy będą w Polsce, Słowacji, Rosji/Kaukaz/Kamczatka, Kanada, Włochy, Szwajcaria, Grecja itd – każdy coś znajdIe dla siebie, też staram się żeby za dwa tygodnie już mieć wszystko i pokazać się w świecie z tym co się ma 🙂
I jak nigdy nie mogłem pomyśleć, że siatkówka kiedyś przyjdzie w moje łaski, a tu taka niespodzianka. Kilka tygodni temu zaproponowano mi prowadzenie drużyny dzieci, jestem na etapie selekcji ale od grudnia zacznę z nimi normalne treningi. Całkowity przypadek, myślałem, że już nigdy nie wrócę do siatkówki i nie będę z nią miał nic wspólnego, a tu proszę. Do tego wszystkiego wrócę niebawem i dokładnie opisze.