Wiadomo, że w Polsce nie ma śniegu przez 12 miesięcy i ludzie nie są tak zamożni aby wyjeżdżać przez cały rok na narty.

Każdy z moich znajomych klientów pyta mnie czym się zajmuję wiosną, latem? Odrazu odpowiadają, że prawdopodobnie serwisuję rowery. Ale jednak odrazu zaprzeczam 🙂

Po za sezonem zajmuję się usługami dekarskimi, naprawa dachów, budowa dachów, czym właśnie większość szokuje ale jednak tak. Do tego wiele innych ciekawych rzeczy robię w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym.

Do budowy dachów należy także naprawy, ocieplenia, malowanie, wentylacja, obróbka blacharska itd.
Jeśli ktoś myślał, że dach to tylko dach aby nie kapało na głowę, to mocno myli się.
Dobrze zrobiony dach, to przedewszystkim ciepło zimą i chłodno latem.
Taka praca nie należy do najłatwiejszych i bezpiecznych. Przedewszystkim wysokość, czasem jestem na wysokości 30-50 m z takiej perspektywy widzi się inaczej wszystko. Zawsze warto być zabezpieczonym, zawsze szelki/uprząż, zawsze lina i zawsze niebezpiecznie. Tutaj zawsze trzeba myśleć i być czujnym.

Fachu tego uczę się od Pana Kazimierza, który jest blacharzem i dekarzem od ponad 30 lat. Pan Kazimierz ma 75 lat, a tym czasem śmiga po dachach na wysokości i uczy mnie tajników blacharskich.
Myśle, że w pewnym momencie poszerzę swoją działalność na profesjonalne usługi dekarskie.