image
Dziś miałem potestować pod czas biegu całkiem ciekawe urządzenie jak Garmin Forerunner 910 XT HR. Trzeba zaznaczyć odrazu, że przed treningiem trzeba wszystkie funkcje sprawdzić, zobaczyć itd, ja natomiast tego do końca nie dokonałem i odrazu na drugim kielometrze dostałem szału.
Teraz pokolei.
Biegam na dłuższe dystansy zazwyczaj w poniedziałki i to do 20 km dziś jednak zrobiłem 14 km. Trening rozpocząłem koło 20 czyli już było ciemno i nie zwróciłem uwagi jak podświetla się to urządzenie, więc miałem już problem z zobaczeniem dystansu itd, kolejna rzecz nie sprawdziłem czy wszystko jest zresetowane jeśli chodzi o czas ale coś mnie podkusiło i żabrałem ze sobą swoje stare urządzenie, czas pokazywał mnie o 5 minut do przodu ale to była moja wina. Natomiast chciałbym zaznaczyć że bardzo dobre oznaczenie trasy i pokazanie dystansu.
Teraz już wiem, jak to urządzenie zachowuję się gdyż wszystko już sobie poustawiałem i posprawdzałem, rano kolejny trening więc dopiero powiem o swoich przemyśleniach. Jednej rzeczy żałuje, że nie testuje tego urządzenia w górach. Ciąg dalszy jutro i opiszę poszczególne funkcję.