Pewnie większość z Was zakończyła sezon narciarski i z nastalgiją czeka na następny? Może ktoś jeszcze korzysta z wiosennego szusowania, a może są i tacy którzy szukają nowych opadów i ganiają po całej Europie w poszukiwaniach nowych miejscówek 🙂
Dla mnie ten sezon był wyjątkowy, gdyż faktycznie zrobiłem kilkanaście par nart dla bliskich znajomych. Myślę, że powrócę do tematu na następny sezon, a jeśli nie, to będę zawsze tutaj udzielać porad i rozwiązywać problemy. Chodzi mi kilka pomysłów po głowie ale to tylko pomysły. Igor bez pomysłów, to nie Igor 🙂 wszyscy wiedzą, że mam massę pomysłów.
Faktem jest, że Warszawa jest ogromnym rynkiem i kapitalnym potencjałem. Swoje doświadczenie zdobyłem, teraz czas na mniejsze miescowości jak Otwock, Mińsk Mazowiecki, Garwolin, Puławy, Kozienice… Czy serwis nart, to tylko serwis nart? Nie! To szereg innych usług.
Ale o tym, to trochę później.